Jeśli społeczność jest zgodna co do odebrania uprawnień to tyle ile uzna za stosowne. Odebranie uprawnień bez zgody społeczności może mieć miejsce dopiero po roku nieaktywności.

W jednym i w drugim przypadku na wiki powinien być przynajmniej jeden aktywny biurokrata. I to od niego powinna wyjść taka prośba, bezpośrednio bądź pośrednio.

Czyli rozumiem że jeśli na danej Wiki jest administrator z uprawnieniami biurokraty nieaktywny od roku, i jeśli chce się mu odebrać uprawnienia, to prośba musi być od innego biurokraty na tej Wiki? Inaczej nie będzie ona brana pod uwagę?

Nie ma znaczenia czy sam złoży prośbę, czy zrobi to ktoś w jego imieniu. Chodzi tylko o to, żeby nie odbyło się to za plecami administracji.

Aha, i jeszcze jedno. Raczej rzadko zdarzają się takie sytuacje, ale nie wierzę, że nigdy coś takiego się nie zdarzyło. Czy w sytuacji, kiedy społeczność nie będzie lubiła jednego z adminów-biurokratów, i zgłosi to, ale ten robi dużo dobrego dla Wiki, zostaną mu odebrane uprawnienia?

To nie za bardzo do tego, ale co to za grupa użytkowników "poweruser" i co trzeba zrobić żeby w niej być?

Raczej wątpię, aby sytuacja była tak prosta, bo robi dużo dobrego dla wiki to pojęcie względne. Jeśli społeczność uzna, że fakt, że nie lubią jakiegoś administratora przyćmiewa jego wkład na wiki to nic nie poradzi. Taki urok demokracji, decyduje większość. Głupia decyzja podjęta przez większość nie spowoduje, że przestanie ona być głupia, ale my nie Nick Fury, żeby ją kwestionować.

To globalna grupa, w której znajdujesz się automatycznie, jeżeli jesteś aktywnym użytkownikiem.

Dzięki :D